haslo

Przyczyny powstania zbójnictwa ludowego

Wojenko, wojenko, cożeś ty za pani,
Że za tobą idą, ze za tobą idą chłopcy malowani!

Specyficznym zjawiskiem dla szerokiego Podkarpacia, poza ukraińską hajdamaczyzną bazującą na kozaczyźnie, było zbójnictwo góralskie i ruch „opryszków". Nie mogły one istnieć bez długotrwałego rozwoju form niższych". Badacze przyjmują, że zjawiska rozboju i zbójnictwa kształtowały warunki geograficzne (dzikie góry), ucisk narodowościowy i religijny, wreszcie cały zespół zjawisk historycznych, jak tradycje długoletnich walk zbrojnych, czy utarczek pogranicznych w górach. Na tle tych warunków i tych tradycji ukształtował się pewien psychiczny typ ludzi, zaprawionych w boju, żyjących z myślistwa, pasterstwa, rzadko tylko z roli, często z rabunków, hartowanych w najtrudniejszych warunkach terenowych.

 

JanosikDość powszechna forma buntu chłopskiego przyjmowała w zależności od warunków geograficznych różne kształty.

Na Śląsku cieszyńskim oraz na Morawach i na Słowacji kształtowanie się rozbójnictwa i tych jego cech, które później przybiorą wyraźną formę czynnego oporu chłopskiego, wpłynął husytyzm.

Natomiast osadnictwo na Podhalu w XV w. dopiero zaczęło prze­kraczać w stronę Tatr Czarny Dunajec i Dunajec. Podobnie było na Górnej Orawie.

W Polsce pogorszenie się losu chłopstwa wprowadziły statuty piotrkowskie z 1496 r. Na szczęście przez dłuższy czas nie były one ściśle przestrzegane, zwłaszcza na Podhalu, gdzie osadnictwo zaczęło się dopiero na dobre rozwijać.

Na ziemiach Polski położenie gospodarcze i społeczne chłopów zaczyna się pogarszać w drugiej połowie XV w. Powstanie i rozwój wielkich miast, jako chłonnych rynków zbożowych, oraz uzyskanie przez Polskę w pokoju toruńskim dostępu do morza, co ułatwiło eksport zboża za granicę, wpłynęły decydująco na rozwój nowej formy gospodarki rolnej — gospodarki folwarcznej. Obszary folwarczne powstają nie z nieużytków, ale z ról kmiecych i łanów sołtysich. U ich podstaw tworzenia leżała zawsze i wszędzie krzywda chłopska. Ze zmianą systemu gospodarki z czynszowej na folwarczną wzrastają niebywale ciężary chłopskie. Chłop staje się przedmiotem nieznanego przedtem wyzysku i ucisku. Bardzo niekorzystnym więc zjawiskiem było pojawienie się folwarków i wzrost w związku z tym pańszczyzny (folwark w Szaflarach powstał w 1494 r.)

Zbójnictwo, jak i podobne mu zjawiska (wspomniane już hajductwo, opryszkostwo) miało na obszarze całych Karpat szereg różnorodnych przyczyn, z których każda z osobna nie mogła stać się bazą dla powstania tego ruchu, dogodne warunki stwarzało dopiero równoczesne zaistnienie kilku z nich. Miały one na obszarze całych Karpat w zasadzie jednakowy charakter i przedstawić je można w kilku podstawowych grupach, a to: przyczyny historyczne, przyczyny wypływające z sytuacji osadniczej, przyczyny natury ekonomicznej, przyczyny wypływające z warunków geograficznych, przyczyny o charakterze kulturowym.

PRZYCZYNY HISTORYCZNE

Wojny. Były powodem niepokojów na terenach przygranicznych, dezorganizacji administracji i wymiaru sprawiedliwości, a to sprzyjało wszelkim aktom bezprawia. Nadto działaniom wojennym towarzyszyły głód, choroby i osobiste straty materialne, co z kolei stanowiło jedną z przyczyn wędrówek ludności i powstawania tzw. ludzi luźnych, spośród których bardzo często rekrutowali się zbójnicy.

Zamieszki na tle religijnym. Prowadziły nierzadko do bratobójczych walk pomiędzy właścicielami dóbr, niekiedy nawet zbrojnych zatargów pomiędzy poszczególnymi wsiami, powodowały też prześladowanie innowierców. Ich następstwem, podobnie jak w wypadku wojen politycznych, było często opuszczanie miejsc zamieszkania i zubożenie ludności. Zatargi religijne stwarzały też sytuację, w której wielu aktom bezprawia nadawano pozory religijnych konfliktów, a władze tolerowały różnego rodzaju ekscesy, zwłaszcza gdy były one skierowane przeciwko innowiercom.

Ruchy chłopskie. Ich następstwem było z reguły powstawanie rzesz chłopów prześladowanych i wyjętych spod prawa, szukających schronienia w lasach, a środków do życia w rozboju. Ważnym następstwem chłopskich buntów było też ugruntowanie się w świadomości mieszkańców wsi faktu, że akt odwetu wobec panów i zamożnych gospodarzy jest możliwy, osoby ich pozbawione są cech nietykalności, a bezradni wobec wielu poczynań zwierzchności chłopi w gromadzie stanowią siłę mogącą się jej z łatwością przeciwstawić.

Bliskość szlaków handlowych. Sprzyjała uprawianiu zbójnickiego rzemiosła. Akcje na szlakach były bardziej opłacalne i mniej ryzykowne niż napady na siedziby władz, dwory itp.

PRZYCZYNY WYPŁYWAJĄCE Z SYTUACJI OSADNICZEJ

Omawiany obszar charakteryzował się ogromnym zróżnicowaniem ludności pod względem narodowościowym, etnicznym, wyznaniowym. Wynikiem takiej różnorodności osadniczej było przemieszanie się różnych wzorców i tradycji kulturowych, nie sprzyjała ona również powstawaniu zwartych społeczności rządzących się jednolitymi normami społeczno-moralnymi i obyczajowymi, co z kolei było przyczyną dużej tolerancji w ocenach postępowania jednostki. Różnorodność ta stanowiła też niejednokrotnie podstawę zatargów pomiędzy poszczególnymi grupami ludności, wsiami, obejściami i nawet rodzinami, a zatargi przeradzały się niekiedy w długotrwałe konflikty z zemstą rodową włącznie. W związku z taką sytuacją pozostaje też fakt, że czyn potępiany przez społeczność wiejską w razie gdy dotyczył członka tej samej grupy narodowościowej, etnicznej itp. — był aprobowany, jeżeli dotyczył przedstawiciela grupy obcej. Sprzyjało to różnego rodzaju rabunkom, napadom czy zabójstwom.

 

h.w czapcePRZYCZYNY NATURY EKONOMICZNEJ

Nie sprzyjające warunki naturalne regionów górskich (klimat, gleby itp.) ograniczały gospodarkę i dochody otrzymywane z niej. Teren ten często nawiedzały klęski głodu, a niedostatek zmuszał mieszkańców wsi do szukania innych źródeł utrzymania, jak np. kłusownictwo i przemyt, co często stanowiło pierwszy krok do podjęcia zbójnickiego rzemiosła. Mniej więcej od początku XVI wieku wzmógł się też na tych terenach ucisk feudalny, a to odbieranie gruntów, podnoszenie świadczeń, ograniczanie terenów wypasu i możliwości wędrówek pasterskich. Sytuacja taka stała się powodem masowych ucieczek poddanych, ciągłego popadania chłopów w konflikt z prawem i ich zubożenia - do utraty całego mienia włącznie. Ludzie ci zasilali zbójnickie kompanie szukając w nich schronienia, środków do życia, często też zemsty.

PRZYCZYNY WYPŁYWAJĄCE Z WARUNKÓW GEOGRAFICZNYCH

Nie bez znaczenia dla powstania i istnienia zbójnictwa była bliskość dużych kompleksów leśnych, niedostępnych terenów, trudnych do penetracji dla przybyszów z zewnątrz. Obszary takie, podobnie jak położone na odludziu wsie, osady i szałasy pasterskie, stanowiły dla działających tu grup zbójnickich dogodne zaplecze, bezpieczne miejsce schronienia i bazę wypadową.

PRZYCZYNY O CHARAKTERZE KULTUROWYM

Główną rolę odegrały tu tradycje wolnych wołoskich pasterzy, którzy stanowili poważną falę osadniczą w Karpatach (od XIV wieku począwszy). U podstaw tych tradycji leżało umiłowanie swobody i niezależnością także wypływający z trudnych warunków bytowania i wędrownego trybu życia kult siły i sprawności fizycznej oraz dużą tolerancja w dziedzinie obyczajów, tak typowa dla ludów pasterskich.

W tym kontekście zbójnictwo miało często charakter inicjacji, przez którą przechodzili młodzi mężczyźni, było nawiązaniem do tradycyjnych modeli kulturowych, wobec których nowe, narzucone z zewnątrz, wydawały się trudne do przyjęcia. Z takiego traktowania zbójnictwa wynika też między innymi jego powszechne aprobowanie przez mieszkańców wsi karpackich.

PRZYMUSOWE WCIELANIE CHŁOPÓW DO ARMII AUSTRIACKIEJ

Wspomnieć należy o jednym istotnym momencie, od którego wielu mężczyzn zaczynało swoją zbójnicką karierę, pozostającym w pewnym związku z przedstawionymi wyżej przyczynami natury kulturowej. Chodzi tu mianowicie o obowiązek służby wojskowej, który stał się szczególnie uciążliwy w okresie rozbiorów. Służba w armii monarchii austriackiej trwała wiele lat, a odstraszał od niej młodych mężczyzn sprzeczny z ich tradycją kulturową rygor wojskowy i konieczność opuszczenia swojego środowiska, stąd też często uciekali masowo albo przed poborem, albo już po wcieleniu do armii i zasilali zbójnickie kompanie, gdyż jako dezerterzy nie mieli do wsi powrotu.

Do służby wojskowej zniechęcały wybrańców nie tylko trudne jej warunki i nadużycia rotmistrzów, którzy wybrańcom odbierali nawet ich własne odzienie i rynsztunek. W polu czekała wybrańca śmierć w bitwie lub z głodu. A jeśli udało mu się powrócić szczęśliwie do rodzinnej wsi, to przekonywał się, że wszystkie jego trudy, rany, mozoły i przelana krew za nic były cenione.

 

W murowanej piwnicy - tańcowali zbójnicy

Stosunek więc chłopów do służby wojskowej siłą rzeczy musiał być negatywny. Chłop szedł do wojska, gdy już nie było innego wyjścia, lecz gdy tylko nadarzyła się okazja, uciekał chętnie z szeregów.

Negatywny stosunek górali do austriackiego wojska ilustruje świetnie ludowa pieśń:

A gdy nadejdzie twoja nieszczęsna godzina,
Tedy cię w nocy porwą jako skurwysyna,
Związanego jak zbójcę do Żywca powiozą,
Gdzie na ciebie cesarską zgrzebną kitlę włożą,
I potem  cię popędzą od swoich z daleka,
Gdzie na ciebie za Niemców śmierć niechybna czeka.

Nowa powinność spadła przede wszystkim na najbiedniejszych chłopów. Zamożniejsi korzystali z protekcji władz i urzędników cesarskich. Starano się pod przeróżnymi pozorami o ich całkowite zwolnienie lub urlopowanie.

W rezultacie do wojska brano komorników, chałupników i zagrodników - w ogóle proletariat wiejski. Liczne patenty, nakładające kary na zbiegłych i kaleczących się dla uniknięcia służby wojskowej, świadczą o zaciekłości oporu, jaki władzom austriackim stawiała biedota wiejska.

Przed poborem uciekano za Wisłę, na Bukowinę i w trudno dostępne góry. Zbiegowie przyłączali się w górach do zbójników lub tworzyli nowe towarzystwa.

Rekrutacja do wojska austriackiego (a trzeba tu zauważyć, że początkowo służba wojskowa była dożywotnia, a dopiero później, od 1802 r., ograniczono ją do 12 lat) odbywała się w ten sposób, że bandy zbrojnych ludzi najczęściej w nocy napadały na wsie i miasta, przy czym wszystkich młodych i zdolnych do noszenia broni chwytano, wiązano lub zakuwano w kajdany i odstawiano do siedziby cyrkułu jak pospolitych zbrodniarzy.

Opuścić na zawsze strony rodzinne, rozstać się z rodziną, krewnymi i przyjaciółmi, puścić się w dalekie i obce kraje, dźwigać ciężki karabin, cielęcą torbę (tornister) i uczyć się mowy nieludzkiej (tak wówczas nazywano mowę    niemiecką) – to wszystko było dla górali czymś strasznym, okropnym, niepojętym. Kto mógł uciekał więc w niedostępne góry.

„Z początku było jako tako i znośnie, i wesoło, dopokąd żywności starczyło, ale gdy tej zabrakło, natenczas udawali się biedacy do zamożniejszych gospodarzy, prosząc o posiłek. Zrazu dawano im ochoczo i to z wielkim współczuciem, ale gdy tego było za wiele i gdy coraz częściej nachodzili domy rolników, wtenczas odmawiano im żywności, wsparcia i przytułku. W takim razie nic im czynić nie wypadało, jak tylko zbrojno napadać  domy gospodarcze i zabierać przemocą, co się dało. Toż krzyk, hałas i wrzawa powstała między ludem, okrzyczano młodzieńców jako opryszków, zbójników i zażądano od władz zbrojnej pomocy do pochwytania ich”.

Zapraszamy na Zbójnicki Szlak!

Opracowując projekt „Szlak Zbójników Karpackich” skorzystano z blisko 1000 źródeł dotyczących zbójnictwa karpackiego, które znajdują się tutaj. Kliknij!

joomla template 1.6
Loading...